Przebarwienia – dlaczego warto sięgać po kosmetyki z witaminą C?
Przebarwienia – dlaczego warto sięgać po kosmetyki z witaminą C?
Czasami przybierają postać dodających uroku piegów, z reguły jednak są po prostu nieestetycznymi plamami na skórze. Przebarwienia, bo o nich mowa, mogą stanowić naprawdę duży problem i postarzać nawet bardziej niż zmarszczki. W walce z nimi może pomóc witamina C. Dlaczego jest skuteczna i w jakiej formie powinniśmy ją przyjmować? Podpowiadamy!
Witamina C – poznaj jej właściwości
Witamina C ma bardzo pozytywny wpływ na cały organizm. Większość z nas doskonale zna jej właściwości zwiększające odporność i nieraz stosowała ją w walce z przeziębieniem. Warto jednak wiedzieć, że ma ona również dobroczynny wpływ na kondycję i wygląd cery. – Witamina C stymuluje fibroblasty do syntezy kolagenu, dzięki czemu zmarszczki stają się mniej widoczne, a elastyczność skóry wzrasta. Jest też silnym przeciwutleniaczem, chroni skórę (DNA, białka i lipidy) przed szkodliwym działaniem wolnych rodników oraz wspomaga ochronę przed promieniowaniem UV. Ponadto wykazuje właściwości rozjaśniające, hamując produkcję barwnika (melaniny) i nie doprowadzając do powstawania nowych przebarwionych zmian na skórze – mówi Malwina Zasada, Training Manager marki Institut Esthederm.
Broń przeciwko przebarwieniom
Hiperpigmentacje, czyli przebarwienia to po prostu nieestetyczne plamy na skórze. Choć przyczyn ich powstawania może być wiele (mogą to być m.in. zmiany hormonalne) to najczęściej występują po lecie i związane są z nadmierną ekspozycją skóry na słońce. Na szczęście tych niechcianych pamiątek z wakacji można się pozbyć – pomoże w tym jeden prosty składnik i oczywiście regularność. – W walce z przebarwieniami pomocna będzie witamina C, która wykazuje działanie depigmentacyjne poprzez kooperację z jonami miedzi, niezbędnymi do przebiegu procesu melanogenezy, czyli tworzenia barwnika. Zmniejsza to aktywność enzymu tyrozynazy, która zapoczątkowuje cykl reakcji w procesie tworzenia melaniny, a co za tym idzie – ogranicza ilość wytwarzanej melaniny – wyjaśnia Malwina Zasada. Kluczem do sukcesu jest jednak przyjmowanie jej w określony sposób. Witamina C obecna w owocach i warzywach, przyjmowana z pożywieniem, niestety nie wpłynie na wygląd skóry. W tym przypadku zdecydowanie skuteczniejsze będą preparaty kosmetyczne. Terapia depigmentująca, w formie kremu lub serum, powinna być stosowana regularnie, najlepiej rano oraz wieczorem. Najlepsze i najszybsze efekty uzyskamy wzmacniając ją dodatkowo profesjonalnymi zabiegami gabinetowymi.
Właściwa forma to klucz do sukcesu
Znaczenie dla skuteczności terapii ma nie tylko sposób przyjmowania witaminy C, ale również jej forma. Dlaczego? – Witamina C jest związkiem niestabilnym, dlatego w produktach pielęgnacyjnych powinna być stosowana w postaci pochodnych kwasu L-askorbinowego. W postaci kwasu jest bardzo wrażliwa na czynniki zewnętrzne (temperatura, światło, tlen, środowisko wodne, nieodpowiednie pH – alkaliczne) i łatwo ulega rozkładowi tracąc swoje cenne właściwości – tłumaczy ekspert Institut Esthederm. Pochodne kwasu askorbinowego to np. sól magnezowa fosforanu askorbinowego czy palmitynian askorbylu oraz wysoce stabilny i trwały tetraizopalmitynian askorbylu. Są one rozpuszczalne w tłuszczach i charakteryzują się bardzo dobrym powinowactwem do warstwy lipidowej skóry, co zwiększa ich efektywność działania. Tetraizopalmitynian askorbylu możemy znaleźć w kremie Intensive Vitamine C francuskiej marki Institut Esthederm. – Forma ta wykazuję działanie już w niskich stężeniach (od 1% do 3%). Ponadto nie powoduje podrażnień czy też nadwrażliwości skóry. Docierając do głębokich warstw naskórka efektywnie rozjaśnia istniejące przebarwienia i działa wzmacniająco na skórę – dodaje Malwina Zasada. Intensive Vitamine C Cream, oprócz redukcji widocznych zmian pigmentacyjnych, ujędrnia i wyrównuje powierzchnię skóry, stymuluje syntezę kolagenu, korygując drobne linie i zmarszczki. Chroni również przed wolnymi rodnikami, spowalniając fotostarzenie skóry i zapewniając jej młodszy wygląd na dłużej.